Wymiana stolarki otworowej w budynkach zabytkowych. Czy i kiedy to możliwe?
Kiedy zaczynamy szukać informacji na temat tego, czy wymiana stolarki otworowej w budynkach zabytkowych jest możliwa, już na samym wstępie docieramy do pewnych przepisowych paradoksów. Czytamy na przykład o tym, że właściciele budynków czasem mają wątpliwości, czy wymianę okien należy traktować jako remont, czy może modernizację, a jeśli chodzi o zabytki, wymiana ta wymaga pozwolenia na wykonanie robót budowlanych. Jak do tego podejść?
Wymiana stolarki w zabytkowym budynku możliwa po uzyskaniu pozwolenia
Zacznijmy od tego, że generalnie wymiana stolarki otworowej, na przykład zużytych okien na nowe, ma charakter odtworzeniowy i tego typu prace klasyfikujemy jako remont przy rozliczeniach przedsiębiorców z Urzędem Skarbowym (kontekst: środki trwałe). Jednak zgodnie z przepisami Prawa budowlanego wymiana stolarki w zabytkowym budynku wymaga pozwolenia na wykonanie robót budowlanych i konsultacji z konserwatorem zabytków. Uzyskanie takich pozwoleń jest konieczne także w sytuacji, gdy budynek leży na obszarze uznanym za zabytkowym, nawet jeśli sam nie jest wpisany do rejestru zabytków. To kwestia dbałości o spójny wygląd obszarów zabytkowych.
Stolarka do całego budynku od jednego producenta
Wracając raz jeszcze do budynku na obszarze zabytkowym, który sam zabytkiem nie jest: od pewnego czasu unika się zwykle budowy nowych obiektów na obszarach zabytkowych, ale jednak mamy – zwłaszcza w dużych miastach – sploty przedwojennych kamienic i budynków w nowoczesnym stylu. Jeśli chodzi o same budynki zabytkowe, wpisane do rejestru, konserwator z pewnością w swoich uwagach wskaże, że przy wymianie stolarki najlepiej wszystkie elementy zamówić od jednego producenta. Stolarka otworowa powstaje na podstawie projektu przygotowanego możliwie zgodnie z istniejącymi oknami i drzwiami w budynku. Projekt powinien być jednoznaczny, jednak elementy – przede wszystkim okna drewniane – od kilku producentów mogą się różnić, a tego chcemy uniknąć.